Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2012

Jak powstają kolejne tomy Sagi

Może niektórych z Was ten temat zainteresuje. Na razie są w całości napisane trzy tomy. Czwarty na wykończeniu. Postawiłam sobie za punkt honoru zamknięcie go do końca roku (choć początkowo termin upływał w końcem maja, więc zobaczymy co z tego wyjdzie). Jednocześnie jest napisana już spora część tomu piątego. Pozostałe dwanaście – do niektórych mam już jakieś fragmenty, do niektórych materiały, gdzieś w jednej trzeciej jest napisany tom ostatni. Wszystko jednak po kolei. Skąd się w ogóle wziął pomysł i jak się rozwijał? Wszystko zaczęło się lata temu, kiedy jeszcze prężnie działał portal grono (może nadal działa, ale od czasów naszej klasy, życie przeniosło się na nią, a następnie na fejsa). Zebrało się kilka osób, które lubiły pisać i zaczęliśmy ciekawy projekt. Każde z nas wklejało kilka linijek tekstu i tworzyliśmy wspólne opowiadanie. Potem jakoś zapał się zagubił, ludzie się przestali interesować. Część z nich zaczęła tworzyć nowe opowiadanie. Ja natomiast cały czas miał

Wpływy życia i literatury na siebie

Czy zastanawiali ś cie si ę kiedy ś , jak ż ycie wp ł ywa na pisanie, albo pisanie na ż ycie? Czy ma du ż y wp ł yw, czy to tylko delikatne zbie ż no ś ci i... których wp ł ywów jest wi ę cej? To ostatnie pytanie jest bardzo trudne i w moim przypadku nie mo ż na chyba jednoznacznie udzieli ć na nie odpowiedzi. My ś l ę o pisaniu ca ł y czas, co chwil ę znajduj ę now ą inspiracj ę , nowy ciekawy temat, jakie ś interesuj ą ce zagadnienie, zdarzenie, utwór muzyczny, który chcia ł abym jako ś wple ść w tekst (bezpo ś rednio, b ą d ź po ś rednio). Za ka ż dym rogiem czyha jaka ś ciekawostka, jaka ś osoba, która mnie zaintryguje, ro ś lina, która si ę spodoba, smak, który chcia ł abym zapami ę ta ć do końca ż ycia, zapach, który przywo ł uje dobre wspomnienia. I o tym wszystkim chc ę pisa ć . Cz ę sto pisz ę w pami ę tniku, niestety tylko niektóre z tych rzeczy znajduj ą si ę pó ź niej w innych tekstach. Niestety? A mo ż e po prostu te najwa ż niejsze... Od zawsze