Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2012

Różności z mojego świata

Obraz
Dawno mnie tu nie było. Choroba całkowicie mnie zmogła i… leń trochę obleciał. No, może nie do końca, ale jakoś wolałam czytać, niż pisać. Ostatnimi czasy doszłam do wniosku, że w moim wypadku lepiej mieć rwę kulszową, niż się przeziębić – przynajmniej w tym pierwszym przypadku mózg pracuje normalnie i można tworzyć. Przeczytałam w ciągu tego miesiąca wiele książek (zachęcam do poczytania o nich na blogu Dune Fairytales), niektóre mnie zachwyciły, inne po prostu się spodobały, niektóre przeszły bez większego echa. Z pewnością jednak na długi jeszcze czas zapadła w pamięć seria Westerfelda – Lewiatan. Trzytomowa historia o alternatywnych początkach Wielkiej Wojny jest absolutnie rewelacyjna. Być może w niektórych miejscach fabuła jest trochę naciągnięta, może czasami postaci zbyt przewidujące – wszakże to powieści dla młodzieży.  Zarówno jednak postaci, jak i wydarzenia podobały mi się bardzo. Jednak najbardziej zaskoczył mnie przedstawiony w trylogii świat, w którym się całk